Przynęta

Z coraz to szerzej otwartymi oczami oglądam program na MTV – Catfish. Jak tak można robić?

Ludzie podszywają się pod innych, i to trwa czasami nawet przez lata. Zazwyczaj podają się za modeli/modeli – ciekawe czemu 😉 – i wysyłają nie swoje zdjęcia. A zazwyczaj po drugiej stronie, jak to w Ameryce- stoi zakompleksiona, nieciekawa i raczej otyła osoba. Bywa. Część z nich próbuje leczyć tym swoje niedowartościowanie. To jeszcze pół biedy. Gorzej jak nieprawdziwy profil zaczyna manipulować innymi osobami i ich życiem. Czasem nawet jest agresywna i obraża innych znajomych, swojej ofiary.

9f3859cddf3c789fc688bcca9de179d1,640,0,0,0Dla mnie najciekawsze, ale także najbardziej niezrozumiałe, jest to że przez tyle lat, ludzie gadają ze sobą, zwierzają się i wysyłają fotki, nawet tworzą internetowe związki i nie spotykają się. To że wkręcający potrafi tak naściemniać i nawciskać wymówek, byle się nie spotkać w normalnym życiu. No ale helloł, istnieją teraz video czaty,  czy skype, przez który można od razu zweryfikować osobę, która jest z drugiej strony. Ja bym w życiu nie wytrzymała tyle czasu, nie widząc tej drugiej persony. Są przecież samochody, pociągi i samoloty. Nawet najdłuższe odległości da się pokonać. Być może można przywiązać się do wirtualnego przyjaciela, czy nawet się w nim zakochać, ale człowiek w końcu musi poczuć normalną fizyczną bliskość, tego drugiego człowieka. Takie rzeczy tylko w Ameryce? Wątpię, u nas na pewno też mamy własny Catfish.

 

Zapisz

Dodaj komentarz